Szlakiem stolic Syjamu i plemion górskich
Pobierz program wycieczki Tajlandia to kraj, gdzie piękno przyrody ustępuje […]
zapisz się
Stolica Tajlandii – Bangkok, z perspektywy roweru wygląda jeszcze bardziej rewelacyjnie. W czasie przejażdżki można zobaczyć perełki architektoniczne w stylu kolonialnym z przełomu XIX i XX wieku. To świetny sposób na poznanie miasta i życia jego mieszkańców w krótkim czasie.
Autobusy w Bangkoku jeżdżą bez rozkładu – nigdy nie wiesz, kiedy autobus przyjedzie na przystanek. To także świetna opcja, aby poznać miasto z innej perspektywy.
Każdego popołudnia mnisi odprawiają modlitwy w Świątyni Odpoczywającego Buddy Wat Pho. Można przyjść i posłuchać śpiewu mnichów oraz wiernych, by przejść w stan medytacji i zadumy.
Tajlandia słynie z tajskich masaży. Nie bez przyczyny masaż tajski uchodzi za elitarną sztukę medycyny. Masaż w najlepszej i najstarszej szkole tajskiego masażu jest prawdziwą przyjemnością.
Świątynia Świtu, czyli Wat Arun, najpiękniej wygląda przy zachodzie słońca. To świetne miejsce, aby skosztować tajskiego drinka po całodziennym zwiedzaniu i podziwiać pięknie oświetlony prang (wieżę).
Rajdy tuk tukami to najlepsza zabawa w Bangkoku. Małe zwinne trójkołowce dają wiele radości … ☺
Najpierw jest szok i niedowierzanie, a potem uczta dla zmysłów. Chińska dzielnica w Bangkoku zapewnia ogromny wybór najlepszego ulicznego jedzenia (street foodu)!
Rezydencję Królewską w Bang Pa In warto odwiedzić w drodze z Bangkoku do Ayutthaya. Zobaczymy tu piękne ogrody i budowle w różnych stylach.
W Ayutthaya – byłej stolicy Syjamu, znajduje się jeden z najstarszych wizerunków Buddy siedzącego na tronie. Posąg pochodzi z okresu Dvaravati, który przypadał na wiek VI-VII.
W Nakhon Pathom znajduje się najstarsza i najwyższa stupa w Tajlandii. Jednocześnie to jeden z najstarszych buddyjskich nowicjatów.
Słynny „Most na rzece Kwai” to fragment tragicznej historii z okresu II Wojny Światowej.
Rejs po rzece „Kwai” do hotelu na wodzie bez prądu, ale za to w pięknej scenerii Parku Narodowego Sai Yok.
Sanktuarium dla słoni w Kanchanaburi, gdzie można dotknąć słonia, a nawet wykąpać się z nim w rzece, to niesamowite przeżycie. Wszystko odbywa się w przyjaznej dla zwierząt atmosferze.
Tajska kawa, czy tajska herbata? Te napoje trzeba spróbować będąc w Tajlandii!
Fragment „kolei śmierci”, którą budowali jeńcy wojenni w okresie II wojny światowej.
Rowerowa przejażdżka po okolicach Kanchanaburi daje możliwość poznania życie mieszkańców na prowincji.
Amphawa to malutkie, bardzo klimatyczne miasteczko nad kanałami. Tutaj można przenocować, spróbować lokalnej kuchni oraz poczuć atmosferę wodnych targów.
Targ na torach w Mae Klong to jedno z ciekawszych miejsc w Tajlandii. Nadal funkcjonuje, a przejeżdżający pociąg nad rozłożonymi straganami naprawdę robi wrażenie.
Wodny Targ Damnoen Saduak trzeba zobaczyć choćby po to, aby popłynąć łódką wśród kanałów oraz spróbowac wielu przepysznych smakołyków prosto z łódki.
Przy Zatoce Tajlandzkiej znajdują się wioski rybackie i lasy namorzynowe w których mieszkają dzikie małpy. Świetna okazja, by przyjrzeć się, jak pływają te zwinne zwierzęta oraz spróbować lokalnych owoców morza.
Słynna tajska kuchnia to uczta dla podniebienia, to wspaniałe smaki i zapachy. Zupa Tom Yam z owocami morza, ryby z przyprawami i warzywami. Słodkie kokosowe desery.
Wioska rybacka w prowincji Hua Hin.
Jedna z najpiękniejszych jaskiń w Tajlandii, którą odwiedził sam Król Rama V. Znajduje się na Tereni Parku Narodowego Khao Sam Roi Yot.
Jedna z kilku winnic w Tajlandii, gdzie można skosztować tajskich win. Ta znajduje się w prowincji Hua Hin
Stacja Kolejowa Hua Hin to zabytek. W królewskim pawilonie na stacji przebywała rodzina królewska czekając na pociąg do Bangkoku. Dziś pawilon stanowi atrakcję turystyczną.
Punkt widokowy w Hua Hin na zatokę i miasto.
Piękny hotel w stylu kolonialnym, a także muzeum pamięci Króla Rama V.
Jedna z wiosek w prowincji Phetchaburi.
Plantacje kokosów w prowincji Phetchaburi.
Prowincja Phetchaburi słynie z wyrobów deseru Khanom Tam, znanego już w XIII wieku.
Lokalna tajska szkoła w małym tajskim miasteczku.
Pora lunchu w jednej z lokalnych ulicznych restauracji.