Wszystko, co w Japonii najlepsze
Pobierz program wycieczki Dla wszystkich Państwa, którzy jeszcze w Japonii […]
zapisz się
Nowy Rok (正月, oshōgatsu) to najważniejsze japońskie święto. Ma charakter bardzo rodzinny. W okresie od 1 do 3 stycznia niemal wszyscy Japończycy zatrzymują się w biegu, wracają do swoich domów rodzinnych i spędzają czas w gronie najbliższych.
Zanim jednak nadejdzie nowy, należy pożegnać stary rok i zapomnieć o tym, co złe. Służą do tego spotkania „zapominania (starego) roku”, bonenkai. Organizuje je większość firm, urzędów, a także członkowie rozmaitych klubów, studenci i znajomi. W przeciwieństwie do oshogatsu, bonenkai nie spędza się w gronie rodzinnym, gdyż „spotkania zapominania” związane są z aktywnością jednostki na zewnątrz i różnymi kręgami, szczególnie zawodowymi, do których należy każdy Japończyk. W tym przypadku wynajmuje się izakaya, czyli restauracje, a raczej bary, zaś formuła polega na spontanicznej zabawie przy alkoholu, przekąskach i karaoke – tylko nieco bardziej uroczyście, niż dzieje się to zwykle po pracy.
Do obchodów święta Nowego Roku należy przygotować dom. Dla Japończyków ważne jest skrupulatne wysprzątanie swoich mieszkań, za co zabierają się już w połowie grudnia. Robienie porządków ma wymiar puryfikacji, czyli oczyszczenia, nie tylko fizycznego, ale przede wszystkim duchowego. Domy dekoruje się ozdobami z sosny, bambusa i śliwy, które posiadają swoją określoną symbolikę. Sosna jest tradycyjnie uważana za drzewo poświęcone bóstwom i stanowi w Japonii stały motyw artystyczny. Bambus ma przynieść szczęście i powodzenie – ta wszędobylska trawa ma wytrzymały system korzeniowy, rośnie szybko i prosto. Śliwa także wróży powodzenie, gdyż jako drzewo kwitnące wcześnie, w lutym, gdy pogoda jest niesprzyjająca, ma w sobie dość siły, by wydać piękne kwiaty. Często kompozycjom towarzyszą inne rośliny, np. kapusta ozdobna. Całość, nazywana kodomatsu, służy jako wotum i zaproszenie dla noworocznego japońskiego boga szczęścia – Toshigami.
W Japonii wciąż żywy jest zwyczaj wysyłania pocztówek noworocznych nengajo. Choć często ich treść jest konwencjonalna, wiele osób kaligrafuje pocztówki odręcznie, stosując okolicznościowe wyrażenia nawiązując do stylu dworskiego i specjalne, grzecznościowe formuły. Poczta zatrudnia dodatkowych pracowników celem dostarczenia wszystkich przesyłek 1 stycznia.
Podczas celebrowania Nowego Roku szczególnie ważne są kulinaria. W trakcie uroczystej kolacji w wigilię święta Japończycy jedzą toshikoshi soba, czyli makaron gryczany soba, mający przynieść siłę, odporność i długowieczność. Nie może zabraknąć mochi, ciastek w konsystencji przypominających kluski, przyrządzonych z klejącego ryżu. W wielu domach do dziś wyrabiane są własnoręcznie. Uważa się je za bardzo odżywcze, zapewniające dobre zdrowie. Nie wszystkie są spożywane – dwa mochi, ułożone jedno na drugim, symbolizują stary i nowy rok, słońca i księżyc, yin oraz yang, stanowiąc ozdobę. Wieńcząca je kwaśna pomarańcza oznacza linię rodową, trwającą mimo upływu czasu. Ze względu na duże zróżnicowanie regionalne kuchni japońskiej w wielu prefekturach spotkamy nieco inne sposoby podawania czy przyrządzania potraw, a także lokalne składniki. Sushi zdarza się coraz częściej, choć zapewne bardziej typowe jest sashimi, kawałki surowej ryby.
Stałym japońskim zwyczajem jest uderzanie w dzwon o północy 31 grudnia, joyanokane. Liczba uderzeń wynosi 108, gdyż według buddyzmu tyle jest ziemskich pokus, z których oczyszczamy się podczas rytuału. Warto podkreślić, że ceremonia odbywa się w świątyniach buddyjskich, gdzie wierni wraz z kapłanami uderzają w pusty dzwon wiszącą z boku długą belką. 107 uderzeń wybrzmiewa przed północą, ostatnie już w Nowym Roku.
1 stycznia powinien być spędzony w spokoju, bez pracy, stresu, kłótni czy nieporozumień, gdyż od tego, jak ułoży się ten dzień, ma w dużym stopniu zależeć cały rok. Tego dnia, w ramach noworocznych peregrynacji hatsumode, odwiedza się zwykle świątynie shintoickie. Tu kupuje się wróżby opisujące bardzo różne dziedziny życia. Te szczęśliwe często zabierane są ze sobą, za to złe zostają na terenie świątyni – w ten sposób można oddalić od siebie niepomyślny los.
Nie zawsze jednak wróżby są łatwe i jednoznaczne w interpretacji. Ze świątyni przynosi się amulety, mające zapewnić zdrowie i szczęście całemu domowi. Japończycy podczas hatsumode często ubierają się w tradycyjne kimona tłumnie odwiedzając wybrane chramy, które w ciągu kilku dni goszczą nawet miliony pątników. Wart podkreślenia jest fakt, że podczas świętowania przeplata się i uzupełnia symbolika dwóch religii, rodzimego shinto oraz przybyłego z Chin i Korei buddyzmu. Dla zwykłego Japończyka to sprawa naturalna, a identyfikacja z dwoma, z naszej perspektywy różnymi kultami, może być dla niego równie ważna i mocna.
Nowy Rok to nowy początek. Gdy już pożegna się stary rok, wymiecie z domu kurze i przyozdobi go odświętnie, odegna pokusy, odda cześć bogom (i jednym, i drugim), a przede wszystkim spokojnie spędzi czas z bliskimi, można z dobrym nastawieniem i myślami rozpocząć nowy cykl życia. Kolejne takie święta… za rok.