W drugiej połowie lipca 2013 braliśmy udział w kameralnej wyprawie do Mongolii zorganizowanej przez Ex Oriente Lux. Zachwyciło Nas piękno tego kraju – góry, stepy, jeziora, rzeki, niedawno wygasłe wulkany. Oglądaliśmy Mongolię ze szczytów gór, okna samochodu i z grzbietu końskiego. Łyknęliśmy odrobinę filozofii buddyjskiej. Nasz przewodnik, opiekun, pilot i tłumacz w jednej osobie, Pan Paweł dzielił się chętnie z nami swoją ogromną wiedzą o tym kraju.
Sama wyprawa była bardzo dobrze zorganizowana, cały program wycieczki został zrealizowany łącznie z dodatkowymi atrakcjami jak spektakl w stołecznej Operze. Cała trasa dwóch i pół tysiąca kilometrów po bezdrożach, zostałapokonana bez przykrych niespodzianek z kierowcą, orientującym się w tak trudnym terenie chyba szustym zmysłem.
Polecamy wyprawę do ojczyzny Czingis-chana wszystkim, którym nie straszne jest przeprawienie się samochodem terenowym przez nie zawsze wyschnięte koryta rzek i strome urwiska, nocowanie w jurtach, po których ciężko jest zasnąć w hotelowym pokoju, orły krążące nad głowami, zapierające dech przestrzenie stepu i malownicze lasy tajgi.
Wojciech Muszyński
Aleksander Muszyński
Zobacz więcej: Mongolia